Komentarze: 1
Ostatnio nic się nie dzieje,po staremu.Sama nie wiem czy to dobrze czy źle.Chłopaczka prędko nie znajdę,bo narazie do nikogo nic mocniejszego nie czuję i też nie widzę chętnych.Z mafią Michałów to chyba koniec.Szip mnie zranił i chyba nawet sobie z tego sprawy nie zdaje jak to boli,albo udaje że nie widzi.No a moze on to sobie wszystko zaplanował,może z niego naparwde taki lovelas a ja mu we wszystko wierzyłam chobym go znała od dziecka :(No i teraz przejawiła się moja głupota i naiwność,ale będzie dobrze,nie mogę się tym przejmować,a mm to już chyba też prahistoria :(,chociaż że ja tego nie chce ale to no zadecydował w tej sprawie. Teraz się boje komukolwiek zaufać,tak teraz na te dni,starzy znajomi zawsze będą ceneni w moich oczach ale nowo poznane osoby...będzie trudno a wszystko przez jednego chłopaka.A może to dobrze że tak jest...nikt mi nie da odpowiedzi na to pytanie.