wkurwiona (część 1)
Komentarze: 2
Hej wszystkim, dawno niepisałam, bo po pierwsze nie było o czym, a po drugie jakoś nie miałam kiedy tu zajżeć, bo miałam mało czasu w ogóle na kompa usiąźć. Mam fajnych kolesi na gg, myślałam, że może spotkanie albo coś będzie bo fajnie się klika, ale...chyba spotkania w realu to nie dla mnie gierki, chyba stykają mi tylko szczere gadki z mojej srony na gg. No a co do mojego życia realnego, hmmm... marna sprawa. Domyna z Kamilem-ok i to chyba jest jedyna pozytywna sprawa w moim życiu. Bina-nie pojawia się, no a z Kyjem już nie chodzi i to wiem od osób trzecich, a nie od niej :/ Czy to jeszcze jest przyjaźń??? I kto pierwszy się u kogo zjawi, ciekawe, ale narazie mam jeszcze inne problemy, które niby nie są ważne, ale czy ważniejsze od sprawy Biny-nie wiem. A chodzi oczywiście o debili :( Edi umówiła się z Szipem, czy mnie to boli...powinniście się wszystkiego domyśleć po przeczytaniu moich wcześniejszych notek. I jeszcze fajnie, że poruszyli mój temat, to mnie wkurza. No i jeszcze jego zajebiste zagranie- że ja miałam do niego jakieś kurwa pretensje-normalnie ja nie wiem kiedy on sobie to wcześniej zaplanował, a ta ściema, że bloknoł Edi, no zajebista, lepiej bym tego nie wymyśliłam :/ A co do mm-jeszcze bardziej mnie wkurzył od popprzedniej osoby. Kumpel mi napisał, że on ponoć sobie mysli, że ja do niego kręciłam itd. a ja przeciez chciałam go tylko poznać i nigdy nikomu nie napisałam, że on mi się podoba :/ No i niby kumpel gadała, że mam wała, bo ani z nim nie gadam no i jeszcze kurwa jedziemy z nimi na 2 wycieczki jedniodniowe w maju-kurwa, mam nadzieje, że będą oddzielne autobusy, bo nie wytrzymie nerwowo, i miał racje piszą, że nie będę sobą, że będę skrępowana. Mam nadzieję, że sytuacja się zmieni, bo wkońcu to dwa miechy do maja ( bo wtedy mają być te wycieczki ). cdn
Dodaj komentarz